„życie jest tym, czym jest, nie możesz go zmienić
natomiast możesz zmienić siebie ... "
Zamieszczony cytat zaczerpnąłem przeglądając strony portalu Facebook a treść zawarta w tym cytacie skłoniła mnie do refleksji.
Ja podzielam częściowo pogląd anonimowego autora aforyzmu, że muszę wpisać się w otoczenie i stosować do obowiązujących norm prawnych, obyczajowych oraz przestrzegać ustalonego porządku aby nie popadać w kolizję z otoczeniem.
Z drugiej zaś strony patrząc gdyby Galileusz i Kopernik nie głosili o swoich odkryciach być może do tej pory człowiek pozostawałby w przekonaniu, że Ziemia jest płaska a Słońce krąży wokół Ziemi.
Z treścią aforyzmu zgadzam się absolutnie w części - "natomiast możesz zmienić siebie".
Jestem rzec można by żywym przykładem stosowania tej zasady. Pomimo dość zaawansowanego wieku wzbogacam wiedzę i umiejętności. Realizuję swoją pasję jaką jest poznawanie nieznanego, nie tylko w sensie zjawisk paranormalnych (PSI) lecz również rozwój osobisty.
Pod tym względem wyznaję zasadę, że samokształcenie wcale nie musi być gorsze od nauki w renomowanych uniwersytetach czy modnych ostatnio prywatnych uczelniach wydających wszelkiego rodzaju certyfikaty którymi można sobie zapełnić kilka wierszy CV.
Bez urazy osób legitymujących modnymi tytułami o dość enigmatycznym znaczeniu zamieszę nieco "przejaskrawioną" historyjkę, która ilustruje słuszność wyrażanego poglądu.
Ja podzielam częściowo pogląd anonimowego autora aforyzmu, że muszę wpisać się w otoczenie i stosować do obowiązujących norm prawnych, obyczajowych oraz przestrzegać ustalonego porządku aby nie popadać w kolizję z otoczeniem.
Z drugiej zaś strony patrząc gdyby Galileusz i Kopernik nie głosili o swoich odkryciach być może do tej pory człowiek pozostawałby w przekonaniu, że Ziemia jest płaska a Słońce krąży wokół Ziemi.
Z treścią aforyzmu zgadzam się absolutnie w części - "natomiast możesz zmienić siebie".
Jestem rzec można by żywym przykładem stosowania tej zasady. Pomimo dość zaawansowanego wieku wzbogacam wiedzę i umiejętności. Realizuję swoją pasję jaką jest poznawanie nieznanego, nie tylko w sensie zjawisk paranormalnych (PSI) lecz również rozwój osobisty.
Pod tym względem wyznaję zasadę, że samokształcenie wcale nie musi być gorsze od nauki w renomowanych uniwersytetach czy modnych ostatnio prywatnych uczelniach wydających wszelkiego rodzaju certyfikaty którymi można sobie zapełnić kilka wierszy CV.
Bez urazy osób legitymujących modnymi tytułami o dość enigmatycznym znaczeniu zamieszę nieco "przejaskrawioną" historyjkę, która ilustruje słuszność wyrażanego poglądu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Odpowiedź